Historia życiem pisana!
Dwudziestoletni minął czas
Moje słowo nie cofnięte!
Skrócić może tylko troszkę
Troszkę krócej ale więcej!
Czas przetrwaniem nr.2
Tak to świadom ale pewien
Jest już zgoda na zostanie!
I tu teraz najważniejsze
Dokumentów potwierdzanie!
To jest prawda o korzeniach
Każdy chce go tu posiadać!
Dla mnie problem nie istnieje
Więc nie muszę tutaj biadać!
Lecz są chwile wielkie żalu
Niebywałej wprost rozłąki!
Choć my wiemy to dokładnie
Coraz więcej nas tu łączy!
Prędko pracę rozpocząłem
Co tu było mym przebiciem!
Aby zostać chociaż troszkę
Pooddychać innym życiem!
Tak już praca ma ruszyła
Osiągnięcia potwierdzone
I przydatność poświadczyła
Ze problemy już skończone
Teraz żonka już się uczy
Aby inny zawód sprawić!
Ale dla niej to nie problem
Już kazania innym prawi!
Jeszcze dojdzie nasze dziecko
Bo ukończył w kraju szkołę!
Dużą frajdę nam tym zrobił
Tak jesteśmy teraz w troje!
Wypiękniało teraz życie
Syn nam rośnie wyśmienicie
Teraz mamy swego smyka
Wybrał zawód elektryka!
Dobrze życie się układa
Choć rodzina się pomniejsza!
Dwoje Ojców nam ubyło
Strata dla nas to jest pierwsza!
Tak do Polski coraz częściej
Urlop jak też inne zmiany!
Dwa lub trzy razy do roku
Swoich bliskich odwiedzamy!
Wprowadzenie do serii Hist.ż.pis.
2008.10.06
cz.1 - z dnia 2008 10 08
c.d.n.
Komentarze (17)
Ciekawa historia, z przyjemnością czytam i czekam co
dalej:)
Dobre życie Cię spotkało. Gratuluję i czekam na cdn.