Hormonalna wiosna
wiosenna ulewa
piorunami bije
potokiem zalewa
wszystko to co żyje
stan wody opada
i nowe się rodzi
piękne świeże trawy
i kwiatów powodzie
hormon atakuje
w potopie się łączy
niesie spustoszenie
na dziewiczej łące
budzi zmysły dotąd
znane tylko z książek
słychać śmiech dokoła
brzęk złotych obrączek
majowe szaleństwo
tak już trwa przez wieki
poddaj się tej burzy
spragniony człowieku
*****
autor: beorn 2013-05-20
Zawrzały hormony
w ulewie majowej,
opadły na łąki
i dziewicze głowy
W wiaterku powabnym
czuję feromony,
nie wytrzymam dłużej
ale nie mam żony.
autor: Zora2 2013-05-20
"Zawrzały hormony"
nawet w starych babach
wyciągnęłam z szopy
zardzewiały "składak"
ruszam w Polskę szukać
do pary chłopaka
takiego z "góralem"
- znudził mi się "składak"
ciąg dalszy zapisany za zgodą autorów: beorn, Zora2
Komentarze (52)
Oj, burzy się burzy tej wiosny i to w ładnym
melodyjnym wierszu. Pozdrawiam :)
Masz poczucie humoru...:)))
i tak trzymać misiaalu;)
a ja mam górala
z wielką kierownicą
jak coś w nim wysiada
moje nogi kwiczą
biegnę wtedy do rodziny
co ma składak gdzieś w piwnicy
choć siodełko już przepadło
jest ciekawie - spalał sadło:)
he he :))
gdy w maju hormony się rozbuchają
to dziewicze... skały tylko zostają :)))
majowo - fajowo :))
bomi, co zakryte to ciekawsze
(nie ujmując wdzięków Oli)
jak w naturę, na rowerze,
gdzieś pod gruszą poswawolić
furmankę zostawmy robotnemu chłopu
ma za dużo pracy o tej porze roku
PS. poszperam po internecie za tandemem, miłych snów
życzę:)
Oli też;)
Czasem burza nie tylko w hormonach ale i w uczuciach
ale tak, wiosna to robi... ;))
No cóż trzeba się poddać majowemu szaleństwu, wszak
maj jest raz w roku!!
Pozdrawiam serdecznie:)
no, nie wiem - nie mam żadnych szans przy Oli, patrząc
na jej rozkoszny awatar...
feluś, a może furmanką Ola nie zechce?
(wiesz, taką z siankiem :))
"Zawrzały hormony"
nawet w starych babach
wyciągnęłam z szopy
zardzewiały "składak"
ruszam w Polskę szukać
do pary chłopaka
takiego z "góralem"
- znudził mi się "składak"
Pozdrowienia dla autora i wszystkich na szlaku. Miłego
:)
beorn,
wierszyk w komentarzu chcę dopisać pod moim wierszem,
tak mi pod-pasował, oczywiście z zaznaczeniem Twojego
autorstwa.
bomi- kupuję na tę okazję tandem;)
Olu nie wiem czy bomi by się zgodziła
Co prawda to prawda, ma niezwykłą moc kojarzenia par.
Witam. Nie mam roweru, to może na ramę. Pozdrawiam
Zawrzały hormony
w ulewie majowej,
opadły na łąki
i dziewicze głowy
W wiaterku powabnym
czuję feromony,
nie wytrzymam dłużej
ale nie mam żony.
Pozdrawiam. (+)
Orszula, no nie mów, taka ognista góralka, to
smakowity kąsek dla każdego cepra. Nie mówiąc o takim,
jak ja z samych nadmorskich nizin, niemal z depresji.
porwała mnie ta wiosenna burza ....
fajny z humorem wiersz
pozdrawiam:-)