..i co z tego..
..co z tego, ze nauczylam sie bez Ciebie zyc- skoro i tak zamykajac oczy mam Twoj obraz pod powiekami.. co z tego , ze nauczylam sie o Tobie milczec- skoro w kazdym moim slowie brzmi nutka niepojetej tesknoty.. co z tego- skoro i tak nie potrafie przytulac kogos kto nie jest Toba, bo w moich ramionach nadal Twoj zapach jest, nie potrafie patrzec w inne oczy , bo niczyje spojrzenie nie przebije sie przez blask Twoich spojrzen.. nie chce dotyku nienalezacego do Twich dloni.. nie chce pocalunkow, ktore nie maja smaku Twoich ust.. nie chce milosci, ktora nie plynie z Twojego serca.. nie chce zyc z kims tylko dlatego, ze tak jest rozsadnie.. bezpiecznie.. chce Ciebie.. poprostu nie potrafie zapragnac kogos innego(!).. poprostu, zwyczajnie KOCHAM CIE(!).. niezwykla miloscia!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.