Ikar
Chciałabym mieć drut z siły stopiony
który mogłabym wygiąć w każdą stronę
ukształtować stelaż skrzydeł
stabilny i trwały
żeby nie wygiął się pod ciężarem lęków.
Chciałabym dostać od ptaków pióra w
prezencie
i od drzew żywicy kropel kilka
by móc wiarę, nadzieję i miłość scalić w
jedność.
Chciałabym też poczuć wiatr,
który pomoże tym pięknym skrzydłom
unieść moje ciało nieidealne i brudną
duszę.
Bym mogła dotknąć tych co
z zazdrości przez większą część roku
zasłaniają słońce.
Ja - Ikar(ka).
Proszę o konstruktywną krytykę :) Dziękuję Wam serdecznie za komentarze.
Komentarze (24)
o już poprawione... ?
zrezygnowałabym z jednego " się" w wersie -"żeby pod
ciężarem lęków się nie wygiął się wcale." i chyba jest
literówka "cało" ) ciało? chyba miało być - to tak na
wstępie, jeszcze wrócę.
Ps, wiersz niezły
Teraz ok:)
zawsze możesz usunąć, wnieś edycje wierszy:)
KORNELIA błąd dzięki :)
Arek, wiem wiem. Tylko chodzi mi regulaminowo,
chcialam zmienić poprzedni :) dziękuję :)
żeby pod ciężarem lęków się nie wygiął się wcale.
Tu mi zgrzyta
Ikarem być i wznieś się jak ptak też bym chciała
pozdrawiam:)
Możesz zmienić. w prawym górnym rogu na zielonym tle
są napisy: dodaj swój wiersz, edycja danych, edycja
wierszy. klikasz na edycja wierszy, potem edytuj przy
właściwym wierszu, poprawiasz, zatwierdzasz.
powodzenia :)
Ten wiersz mi się podoba :-) chyba najlepszy Twój jaki
dotychczas opublikowałeś :-)
Oj ja też bym tak chciała. Tylko mam lęk wysokości ;-)