o umieraniu
Pozostaw kochany w swej pamięci
ogrom naszych wspólnych chwil
Jakbyśmy w bezczasie byli zaklęci
kiedy płomień przestanie się tlić
Nieuniknione jest przecież przemijanie
a wraz z nim nieodłączny smutek i ból
Jest czas na narodziny i umieranie
i moment rozstania, by spotkać się znów
Nie ma na Ziemi wieczności
tańczymy z niepewnym dniem
Bóg na nas spogląda z wysokości
zabierze Ciebie , zabierze mnie
Jeśli odejdę pierwsza- uśmiechnij się
będę być może stała obok Ciebie gdzieś
Chcę widzieć jak życie nadal cieszy Cię
kiedy pamiętasz tę "lepszą" mnie...
Komentarze (4)
Pokora wobec przemijania...do tego potrzeba ogromnej
wiary.Pieknie ujete prawdy w klimacie
nadziei.Pozdrawiam:)
Wiele prawd zawarłaś w wierszu i to podoba mi się
najbardziej. Pozdrawiam!
Też bym chciała pozostać Aniołem gdybym odeszla
pierwsza...Tym lepszym Aniołam...Zamyśliłam się...
bardzo mądrze i refleksyjnie