Ile mi dajesz?
Ile dajesz mi radości?
Smutku,ciepła ile dajesz?
Ile siły na przetrwanie?
Ile marzeń,ile złości?
A nadziei,ile snów?
Ile złudzeń,ile pragnień?
Ciszy ile,śmiechu wiele?
Ile siebie,ile słów?
Nie potrafię odpowiedzieć!
Boję się o wszystkim wiedzieć!
Chcę Cię kochać! Kochaj mnie!
Nie opuszczaj!Nie opuszczę Cię!
autor
zwyczajna kobieta
Dodano: 2007-06-18 20:34:03
Ten wiersz przeczytano 540 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
miłość i pragnienia...
Rzeczywiscie czasem warto porzucic przemyslenia,
rozkladanie milosci na czynniki pierwsze. Trzeba po
porstu kochac i juz! Kto tak potrafi?
wraz z miłością rosna wymagania, jeśli dwoje ludzi
potrafi im sprostać, to są na jak najlepszej drodze do
szczęscia. jeśli jednak ktoś nie umie walczyć o
miłość, poddaje się, to na nic płacz i żal, trzeba się
rozstać. wiersz bardzo dobry;)) ładnie ujete mysli
twe:)
masz zwyczajne pragnienia, jak zwyczajnej kobiecie
przystoi...
Dobry wiersz, z przesłaniem uczuć do drugiej osoby.
Pozdrawiam