intuicja
Były te słowa, słodkie naiwne
spojrzenia w oczy subtelne
dotyk twój, zapach, gesty, tęsknota
wszystko to było, a jednak
coś co powstało, nie wiem czy wierzyć
nie wiem, czy można cię kochać.
Jestem u progu wielkiej miłości
boje się wejść i tak zostać
byłam tam kiedyś, jednak pamiętam
co kryje się za tymi drzwiami
wchodzisz do sali pełnej kolorów
a potem sam, w izbie szarej.
autor
gwiazdanocy
Dodano: 2007-04-17 00:15:49
Ten wiersz przeczytano 448 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.