Iść przez...
Niewidzialne mury
odgradzają nas od siebie
niczym ciemne chmury
jasne słońce na niebie.
Potrzebne są mi plecy
by iść wyprostowana
dumnie kroczyć przez świat
drogę swoją wybraną.
Uśmiech na twarzy
to moja ozdoba
nie maska co kryje
wewnętrzne uczucia.
Garściami chwytam dzień
oburącz szczęście łapię
kocham cię życie
jak tylko potrafię.
autor
Halina Kowalska
Dodano: 2014-02-19 08:21:04
Ten wiersz przeczytano 753 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Optymistyczny i godny podziwu wiersz :) Halinko
pozdrawiam
Bardzo piękny i pogodny wiersz. Uwielbiam treningi
pogody ducha. Bo z biegiem czasu wchodzą w nawyk.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Optymistycznie- tak trzeba:)
Ładnie z optymizmem
Ludzie swoją pychą ,zazdrością i... budują za dużo
murów wokół siebie ,a za mało mostów.
Pozdrawia cieplutko .
twoje słowa podnoszą na duchu
z uśmiechem przez życie pięknie
pozdrawiam
Marianno dziękuję za miły wpis i komentarz.Dobrej
nocy.
Naprawdę bije optymizmem z Twojego wiersza :)
Pozdrawiam
Halinko tyle ciepła i optymizmu w twoim pięknym
wierszu ....tak trzymaj życie jest piękne :-)
pozdrawiam serdecznie ;-)
Ewa, zefir, WOJTEK, elka dziękuję za wpisy i
komentarze. Pozdrawiam.
ładnie; sympatyczny i optymistyczny wiersz..:)
W przekazie przebija się optymizm.
Miłego dnia Halinko, pozdrawiam
dobry optymistyczny przekaz pozdrawiam
Piękne motto na dzień dobry. Tak trzymać. Miłego dnia,
Halinko :)