Iskierka zgasła
Dla pewnej drobnej istotki, iskierki w sercu naszym, która tak wcześnie nas opuściła
Była raz pewna dziewczynka, jeszcze mała
bardzo
Otwierała dopiero oczy na świat piękny i
nieznany
Serce jej zaczęło czuć, zaczęło się
otwierać, poznawać
Była dla Nas skarbem, bezcennym i potężnym
Była nową nadzieją i pociechą Naszą
Potrafiła rozweselić, potrafiła pocieszyć,
nauczyć życia
Człowiek starał się, kochał, opiekował się,
cieszył się
Tworzyły się w nim nadzieja na przyszłość,
planował
Rosła w nim wiara, jak rosła dziewczynka,
niewinna
Była dla nas światłem szarego i nudnego
życia
Dobry Boże, jakie są twe zamiary, jakie
plany?
Zabrałeś Nam światełko niewinne, dlaczego?
Człowiek po stracie, życie traci piękno,
poszanowanie
Gdzie jesteś teraz? Kochana istoto, powróć
do Nas
Odeszłaś tak wcześnie, dla Nas wstrząs
głęboki i okrutny
Pamięć zatrzyma się w Nas, będzie Nam
przypominać
Serce pękające bólem, strach zaglądający,
wieczny smutek
Istota tak krucha, serdeczna, zadziwiająca,
a zarazem mała
Odchodzi od Nas, niech płacz Nas nie
pogrąży w cierpieniu
Niech serce nie oszaleje, niech dusza nie
zatraci się
Spotkamy się jeszcze, nie teraz, ale kiedyś
tak
Szczerze współczuję, szczerze ubolewam
Mimo iż nie znałem, mimo iż nie widziała
dusza ma
Miłość ma otwarta na każde ludzkie
stworzenie, lecz mała
A gdy serce zaboli, zrani, miłość ma się
rodzi, kwitnie
Więc pragnę powiedzieć: Współczuję i
przepraszam...
Że me słowa nigdy nie wyrażą nigdy tego co
teraz czujecie
Że me czyny nie pokażą tego, czego
oczekujecie
Że życie, mimo iż piękne, potrafi być
piekłem na ziemi
Lecz życie idzie swoimi krokami, a my
musimy nadążyć
By się nie zgubić, by potem nie spaść w
otchłań żalu
I nie stać się cieniem własnego upadku,
okropnego
Dlatego proszę cię dobry Boże, weź ją do
siebie
Niech zakosztuje twej miłości, dobroci i
miłosierdzia
A nas umocnij, by nie popaść w dno, lecz
iść dalej
Aby życie nam to w jakiś sposób
wynagrodziło
Nasz żal, ból, cierpienie i zagubienie
Na które teraz jesteśmy skazani,
bezpowrotnie!
Teraz jesteś przy sercu kogoś innego, tam Ci z pewnością dużo lepiej. Kiedyś się spotkamy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.