itd .....
dla świętego spokoju
ulicy radości
smaku ust uschniętych
kasztanowych gości
hałd liściastych kupek
wystraszonych jeży
oniemiałych kobiet
codziennych pejzaży
i gdy słońce wrzesień
w październik zaklina
złoto idzie w górę
z nieba kropla spływa
moda już jesienna
dieta odmieniona...
i gdy w rączki zimno
w wieczór łapiesz doła
ciemno i cholernie
pusto dookoła
wtedy przy stoliku
chruczy dzika krówka
jesiennie polana
schłodzona żubrówka
Komentarze (12)
Bardzo podoba mi sie ten wiersz itd... poprawilabym
tylko literowke w slowie 'buczy dzika krowka'
chyba....
dobry pomysł żubrówka na jesień
Bardzo na TAK, wiersz.
Super jesienny klimat, ktory, czuje.:)
Pozdrawiam serdecznie.
grusz-ela
Jakby nie było, kupka jest- be ;-0
Święty spokój tak, ale nie zawsze i nie koniecznie.
a kuku, źle przeczytałeś bez interpunkcji:
/kasztanowych gości
hałd, liściastych kupek/
łomatko, a kuku, skup się :)
Autorze, mnie się podoba :)
Przez pryzmat żubrówki jesień bardziej zwiewna do
tańca zaprasza.
dobry sposób na jesienną melancholię
Samotne wieczory i łapię doła,niekoniecznie żubrówka
pomaga ale bardzo ładnie wyrażona jesień która trwa
już dookoła
hałd liściastych kupek...
łomatko
Czasem trzeba użyć zobojętniaczy...
Podoba mi się.
"widzę": "zamglonych pejzaży", ale to tylko mbsz,
nieistotne:)
(...)i gdy słońce wrzesień
w październik zaklina(...)
(...)jesiennie polana
schłodzona żubrówka(...)
itd... itp... itd... :-)