ja
jestem wypełniona pustką
obojętnością
bezczasem
beznadziejnością
moje życie potyka się na każdym kroku
moja miłość gaśnie z dnia na dzień
moja osoba ginie w każdym napotkanym
cieniu
ale wierzę, że coś odmieni mój przegrany
los
wierzę, że prawdziwa miłość istnieje
co śmieszne, wierzę, że mnie spotka
mam nadzieję, że zgubię siebie
na dobre
mam nadzieję, że kiedyś się odnajdę
w tobie
a wtedy przelewająca się pustka zginie
tak jak ja
autor
parszyw
Dodano: 2006-07-18 20:08:15
Ten wiersz przeczytano 445 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.