a ja idę..
...
Droga pod górę wydaje się być bez końca
Deszcz bezlitosny zamiast słońca..
Uparcie jednak idę do przodu
Prowadzą mnie ..Kuszące zapachy z rajskiego
ogrodu..
Czasem przystaje żeby zwilżyć usta w
kawie..
Czasem swoim nieszczęściem się bawię..
Kolejnego papierosa palę..
Nie myślę co będzie dalej..
Wznoszę wzrok ponad myśli..
Może niebo mi się przyśni..
Idę przed siebie, w sercu chowam
Ciebie..
Zaciskam pistacje w dłoni..
Wspomnienie o Tobie przed smutkiem mnie
chroni..
Droga do góry jest ciężka , ale widok z
niej wspaniały!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.