Jajko i kura
Chodziła za mną zagadka, która
Znana każdemu chyba jest z was:
„Co było pierwsze – jajko, czy kura?”
Kombinowałem, traciłem czas.
Wczoraj poszedłem do restauracji –
Czasem „na mieście” kolacje jem –
Na uroczystej byłem kolacji,
No i eureka! Teraz już wiem.
Pierwsze jest jajko, bo to przystawka
(Kucharz ma zawsze rozsądny sąd.)
Po nim dopiero z kury potrawka.
Inna kolejność, to byłby błąd.
Komentarze (16)
Moja szesnastoletnia uczennica rozwiązała dylemat "...
jajko czy kura". Dodam, że maluje i rzeźbi. Niedawno
podarowała mi rzeźbę zatytułowaną KUROJAJKO. Tym
sposobem wyraziła odpowiedź na przedmiotowe pytanie, a
ja się skłaniam ku jej rozstrzygnięciu. (+)