JAK DOBRZE...
Smutkiem powlekane, deszczem są
karmione,
Powieki otaczają, pytań nie zadają,
Ciche tęsknoty,
Nocy cienie w skronie wbite,
Patrzą w serca stronę,
Myślą, że zdobędą twierdzę miłości,
Naiwne niemoty,
Przecież mam Ciebie, przybywasz w mgnieniu
oka,
Uczuć wichrem łajesz chmury,
Hen smutki przepędzasz,
Nigdy mnie nie opuszczasz, tyś jest
czerwieni opoka,
Słońca promieniem, pięknem myśli,
Wytrwania siłę masz,
Gdyby nie Ty,...ech życie, nic by mnie nie
trzymało,
Zszedłbym do świata podziemi,
Otulił się cieniem,
Dziękuję za róże, za nocne motyle,
Lawę uczuć niebywałą,
Jak dobrze, że jesteś,...Ty piękniejesz!
Kochane...Marzenie...
Dla kochających bezgranicznie...
http://www.youtube.com/watch?v=z7Lr9BwBErs
Komentarze (9)
Po czasie wnioski same się dopominają o granice dla
miłości... ale nie zawsze :)
Pozdrawiam ;)
Wystarczy zmrużyć oczy,by pojawiło się
marzenie jak motyl barwne:)Piękny!+++
Piękny wiersz, pozdrawiam cieplutko:)
Bardzo ładnie i romantycznie...Pozdrawiam serdecznie w
Nowym Roku...
Marzenia trzymają się nas do końca dni. Romantyczny z
Ciebie Nocnymotylek :)
Marzeń spełnienia :)
+
Przepraszam za ten nietakt. Tak, nie jesteś kobietą.
Fajnie, ze są nocne motyle i marzenia:)
Pięknie się wyraziłaś. Cóż warte jest życie bez
miłości. Będziemy zawsze jej poszukiwaczami i
spragnieni jej piękna. Pozdrawiam:)