Jak ja dziś zazdroszczę
Jak ja dziś zazdroszczę słońcu
że pierzaste żaglowce obłoków
nie przeszkadzają mu patrzeć na ziemię
i z niebieskiej wysokości
od rana może spoglądać na Ciebie
Jak ja dziś zazdroszczę powietrzu
w ruch wprawionemu ciśnieniem
że palcami marcowego wiatru
wpleść się może w twe włosy
twarzy najdroższej dotykać sacrum
Jak ja dziś zazdroszczę każdemu
kogo spotkasz na swojej drodze
że może choć na krótką chwilę
oczyma zatrzymać się na tobie
a ja tak daleko, z tęsknotą się silę
Komentarze (9)
Fajny rytm, dobrze się czyta.
- pozdrawiam!
Świetny pomysł i wykonanie :) Chyba też zacznę
zazdrościć słońcu :)
Ach ,Ty wstrętny zazdrośniku,tak nie wolno, nie
wypada,lepiej szybko w rydwan wsiadaj,bądź Jej
słonkiem i zefirkiem,nawet jeśli jesteś
chwilkę...Pozdrawiam:)
Miłosc i zazdrość jak dobro i zło jedno nie potrafi
istnieć bez drugiego...pozdrawiam...
wiersz ma ton skargi zachwytu Pięknie popłynął
nie ma miłości bez zazdrości... ale tak o cały świat?
;-) podoba mi się aż zazdroszczę ;-)
Nie zazdrość,tylko działaj,może ona czeka na
Ciebie.Pozdrawiam
Zazdrość - podobna mała wskazana :)..Nie zawsze się
da..niestety..Plus za rym "chwilę - silę" :).. M.
witaj, jak to się stało, że możesz tylklo zazdroscić?
może zdobadź sie na odwage? ładnie napisany wiersz,
pozdrawiam.