Jak kołek
przykrych słów
nie zapomnisz
są jak
wbity kołek w serce
głęboko tkwią
w pamięci
przed nimi
się nie obronisz
wampirów
u nas jest dosyć
czekają
by wyssać
krew
i spokój zmącić
możesz ich pokonać
spoglądając im w oczy
tego
boją się jak ognia
tylko mostów
nie pal za sobą
Autor Waldi
autor
waldi1
Dodano: 2019-09-04 05:54:40
Ten wiersz przeczytano 466 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Pozdrawiam serdecznie
Różnie to w życiu bywa A życie tak bardzo potrafi
zaskakiwać.
Czasami w obliczu na przykład miłości stoimy jak
kołek.
Wampirów energetycznych się namnożyło ostatnio ;)
Pozdrawiam i głosik zostawiam + ;)
Przed wampirem to chyba trudno się obronić. Kiedyś
chciałam się odciąć od wampirzycy to to do dzisiaj mam
wroga.
Pozdrawiam
Słowa ranią i rany zadane słowami długo się goją.
Pozdrawiam serdecznie.
niestety takie nieprzemyślane, wypowiadane nieraz w
gniewie
ranią i to bardzo
pozdrawiam Waldku:)
Chyba jednak lepszy czosnek ;)
Pozdrawiam Waldi :)
Ja za soba wszystkie mosty spalilem, to pcha mnie
zawsze do przodu...
Słowa leczą, słowa ranią, trzeba je odpowiednio
dobierać. Pozdrawiam.
Bezmyślne słowa pozostawiają rany. Sztuką zrozumieć,
bezmyślnością oceniać.
Witaj,
ja trzecia do potwierdzenia dwóch pierwszych;
kochany oni patrząc prosto w oczy najgorsze
'świństwa' potrafią wy czyniać...
Dzięki za pamięć.
Pozdrawiam. /+/
Za Anną...też odnoszę takie wrażenie, że patrzenie w
oczy niewiele daje.
Przykre słowa są jak cierń.
Pozdrawiam serdecznie :)
ewolucja- teraz nawet kłamcy patrzą prosto w oczy...