S jak Samotność
S jak samotność to jest przyczyna...
Mej inności, mej nicości, trwaniu w czymść
czego nie ma...
Idąc przez życie śladów nie zostawiam,
wszystko zanika, wszystko mnie
przeraża...
Ten ból w sercu zmienił mnie na zawsze,
budząc się rano, myślę o tym, kiedy w końcu
zasnę...
Nie mam siły na życie, nie mam także czasu,
brak również ochoty, to nie chwila
grymasu...
Ból jest wieczny i nic tego nie zmieni,
trwanie w nim, człowieka na dobre
przemieni...
W mych oczach smutek, w mym sercu żal, nie
wiem jak sobie radzić, chcę odejść w
dal...
Jednak iskierka jeszcze tli się we mnie, że
coś się zmieni, że znajdę swoje szczęście!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.