Jak wiatr
Pragnę być jak wiatr.
Zwiedzać cały świat.
Wszędzie dotrzeć,
wszystko widzieć.
Szybować we wszystkie
strony świata.
Od północy do południa,
od wschodu do zachodu.
Pędzić przez mieniącą
gamę błękitów, jezior,
mórz i oceanów.
Przenikać przez nieznane
przestrzenie.
Od bladego świtu po granatowe
dnia cienie podziwiać ze
szczytów gór szmaragdowe lasy,
złociste zbóż rozległe łany.
Zachwycać się tęczowymi
barwami natury.
Ogrzeją mnie promienie słońca.
Ochłodzą krople deszczu.
Tańczyć będę wraz z powiewem wiatru.
Losie spraw, by ciągle
zachwycały mnie nowe wrażenia.
Zawsze mieć niedosyt przygód,
pragnień.
Komentarze (17)
Piękne marzenie:-)
Pięknie bardzo.
Dobrego, spokojnego dnia Krystynko.