jakbyś nie istniał
z dnia na dzień
obojętność skrada się
by dopaść me myśli
o Tobie
tak buduję mur
powoli układam każde zdarzenie
łacze je zaprawą cierpienia
tak wracam
do momentu
gdy Cię nie było w moim życiu
jakbyś nie istniał
a głupie serce nadal bije
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.