Ja...odlegla...
Chce kochac...
I znów scenariusz ten sam...
bo jak moze byc inaczej,
ja(?)
ktos mnie pokochac wogole moze..
Chyba juz nie,
czy to lepiej...
nie,nie,nie,nie...CHCE krzyczec NIE!!
Bo nie czujesz mojego bolu, nie czujesz jak
cierpie...
nie chcesz czuc...,niedosiegasz tej mysli
nawet...
lepiej wszytsko miec gdzies,ukryte pod
warstwa tluszczu...
Serce zostwic dla ksiezniczki z bajki...
szukajcie, a znajdziecie...moze,
lecz czasem proste serce,a kochac 100 razy
bardziej...
mocniej...
weselej...
szczerzej...
...i co najwazniejsze do konca...
...chce byc kochana...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.