* Jawa *
Często myślę o nas
O naszych spotkaniach
które nie miały miejsca
A szkoda...
Ciepłe,letnie spacery
Nocą i dniem
Trwające bez końca
Bez końca...
Jesteś tuż blisko
W dłoni swej trzymasz mą dłoń
I patrzysz
Do marzeń mych końca
Czuję twój oddech
Czuję twoje ciepło
Czuję to wszystko
Będące przy mnie
I idziemy daleko
W głąb łąk kwitnących
Ze szczęściem w dłoni
W zapomnieniu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.