Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jedenaście haiku

głupi kormoran
calutki w czarnych piórach
w tak wielki upał

***
w cieniu cyprysa
siedzę nad dzbanem wina
z gąsieniczkami

***
lśnią krople deszczu
czyste i doskonałe
na igłach jodły

***
żuczek na plecach
świat do góry nogami
chyba oszalał

***
ciągle pamiętam
szlak na szczyt góry w słońcu
słodkie jeżyny

***
kamień na polu
wędruje przez wyobraźnię
nieporuszony

***
rozdarty żagiel
już nie zasłania słońca
i skał na brzegu

***
zerwałem figę
gałązka tańczy naga
na moich oczach

***
kominek wygasł
haiku już zapisane
wygarniam popiół

***
przechodzę przez próg
jaka daleka droga
do twego serca

***
rozpadł się imbryk
tysiąc okruchów wspomnień
mam na podłodze

Dodano: 2024-01-03 22:28:57
Ten wiersz przeczytano 904 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Haiku Klimat Refleksyjny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (13)

Kornel Passer Kornel Passer

Dzięki sturecki. To o żuczku bardziej odpowiada
naturze haiku. O fidze, to właściwie żart literacki.
Pozdrawiam.

sturecki sturecki

Dobre sobie ... ale najlepsze o żuczku i fidze. Też
uprawiam tę formę i budzi ona wiele kontrowersji, ale
tylko wśród znawców teorii literatury, czego
absolutnie nie mam im za złe.
Poezja nie zna granic, dlatego uwagi krytyków miej
(mam) za nic?!?
(+)

Kornel Passer Kornel Passer

Dziękuję Wanda za Twój komentarz. Swego czasu czytałem
bardzo wiele japońskich haiku, oczywiście w
tłumaczeniu, w tym także ze szczególnym upodobaniem
tzw "wiersze śmierci", które też przybierały często
formę haiku, i bardzo często (o ile to można
stwierdzić po tłumaczeniach) przybierały one formę
osobową. Do haiku można mieć różne podejścia, a dla
mnie istotą haiku było zawsze podejście buddyjskie,
tzn wizualny błysk przebudzonego umysłu i ten
"element" starałem się nieudolnie naśladować,
jednocześnie starając się unikać zwykłego estetyzmu.
Piszę "nieudolnie", bo nigdy nie miałem się za
człowieka, który osiągnął satori, natomiast
intuicyjnie próbowałem się "wstrzelić" w tego właśnie
ducha buddyzmu, co było jakoś uzasadnione
biograficznie, skoro w dalekiej młodości próbowałem
siedzenia w zen. W tym sensie ośmielałem się nazywać
te miniaturki "haiku", mając pełną świadomość, że
prawdziwe haiku powstaje po japońsku. Pozdrawiam
serdecznie.

Wanda Kosma Wanda Kosma

Piękne, błyskotliwe i zatrzymujące miniatury - to nie
ulega kwestii. Pozwolę sobie jednak wyrazić opinię, że
"haiku osobowe" jest dyskusyjne - bo w czystej formie
bezoosobowość, rozumiana jako brak podmiotu
lirycznego, jest jedną z podstawowych cech haiku -
warunkiem satori; to ważniejsze od mitycznej liczby
sylab... Przywołane przez Ciebie, w komentarzu
odautorskim, równoważniki zdań - nie są raczej zmorą
haiku w języku polskim, a próbą realizacji gatunku
najbliżej czystej formy; czystej (można by powiedzieć:
"często bezczasownikowej") obserwacji istoty wycinka
natury (z perspektywy tej natury), połączonej z
zaskakujacą refleksją, powodującą rodzaj olśnienia,
wglądu. Ale - co kto lubi. Współczesne haiku pozwala
na trochę odstępstw. Kigo, paradoks, odrębność obrazów
i refleksji, japońskie techniki haiku, itp. - odchodzą
powoli do lamusa. Pozdrawiam serdecznie.

Kornel Passer Kornel Passer

Dziękuję wszystkim za komentarze. To haiku zebrane z
ostatnich dwóch, czy trzech lat. Nie ukrywam, że
jestem z nich lekko dumny, bo zachowując ortodoksyjną
zasadę sylabiczną 5-7-5, jednocześnie udało mi się
uniknąć pisania równoważnikami zdań, co uważam za
zmorę polskich haiku dość powszechnie występującą.
Pozdrawiam.

zyka zyka

Bardzo ciekawe i różnorodne tematycznie. Gratuluję
pomysłu i przemyślenia. Każdy haiku ma swoją mądrość.
Cieplutko pozdrawiam.

mariat mariat

Jako mini-poezja - urocze.

andreas andreas

Pierwsze i ostatnie naj.

Roxi01 Roxi01

żuczek i kamień najbardziej poruszyły moją wyobraźnię
:)

anna anna

Pięęęękne!

sisy89 sisy89

Piękne haiku :)
Pozdrawiam serdecznie:)

Kornel Passer Kornel Passer

Przecież to jedenaście różnych haiku z okresu kilku
at. Może powinienem je oddzielić gwiazdkami, ale
myślałem , że tytuł to wyjaśni.

jastrz jastrz

...a u nas ziąb zazdroszczę Ci tych wakacji. (Choć z
jednej strony piszesz, że jest upał, a z drugiej, że
musisz jednak dogrzewać się kominkiem.)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »