Jedna noc
To mój pierwszy (erotyk?)
Stary hotel przyjął naszą tajemnicę
przesiąkniętą świec zapachem
(waniliowym)
z połączonym jednym rytmem dwóch serc
biciem
utęsknionych i miłości tak spragnionych.
Przy kominku sprytne iskry rozognione
biły poklask w opentańczym uniesieniu
i do dzisiaj jeszcze nie wiem: my czy
one
rozrzucały rajskim światłem gdzieś w
półcieniu.
Jedną nocą połączeni a nie wiecznie
(chociaż tyle nam łaskawe niebo dało!)
Czy w pośpiechu? Zostawiłeś siebie w
swetrze
by pamiętał i ogrzewał moje ciało.
Komentarze (31)
Piękny erotyk chociaż to była tylko jedna noc.