Jednorożce
taki wygłup
Trudno mi dokładnie orzec
Skąd pochodzi jednorożec:
Żyje w górach, czy nad morzem?...
Ja widziałem go w Windsorze,
Jak herb trzymał z lwem. (O Boże,
Chroń królową!)
_____________ Mama wie, że
W Polsce żyło takie zwierzę,
Ale ja jej nie uwierzę,
Nim zobaczę na papierze...
Mama bardzo dobrze to wie,
Że mieszkały dwa w Krakowie,
A tam słyszał każdy człowiek,
Że z Gałczyńskim były w zmowie
I woziły go od rana
Z „Przekroju” do Barbakana...
Stąd się wzięła – proszę pana –
Dorożka zaczarowana.
Komentarze (16)
Wesoludko i super że dla dzieci.
Lubię jednorożce... wiersz udany
Świetny!!!! Uch!
Superowy wiersz, dobrego wieczoru życzę :)
Lubię to :)
Dla mnie fantastycznie. Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo fajnie i z uśmiechem Witam Ciebie ...
Mówisz wygłup ale fajny
subtelny i obyczajny
W swym przesłaniu nie jest skrajny
i w podteksty urodzajny.
W końcu dodam w sposób tajny
Autor pisał go wydajny.
Pozdrawiam z plusem:))
Wesoło się zrobiło.
Tylko chyba Barbakanu (szczególnie, że dla dzieci)
Pozdrawiam
Fajne wariacje na tematy przeróżne:). Pozdrawiam
dziękuję za wizyty, a zwłaszcza Panu Bodkowi, który
wytknął mi błąd przy przepisywaniu wierszyka.
(poprawiłem) Niestety to jest mój mankament. Nie umiem
napisać wiersza od razu na ekranie, a przy
przepisywaniu z papieru zdarzają się pomyłki.
"Wygłup", Panie Jastrzu? Hehe, trochę kokieterii, msz.
Ale mniejsza :-) Nawet jeśli wygłup - to znakomity!
;-) Jak widać i do wygłupów potrzebny prawdziwy talent
:-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
uśmiechnąłeś.
Hello Michale,
Cenię Twoją pomysłowość i lekkość pisania.
Bardzo Dobrego!
P.S. Jeden wyraz powtórzony
(Myślę, niepotrzebnie): "takie".
O Galczyńskim - to janiewiele wiem. Czytam Cię coraz
uwazniej... -Potrafisz zachwycić, zadumać - wzbudzic
protest.- czasami otwerasz nowe horyzonty.
A wierszyk - rewelacja: rym i rytm, fantastycznie
zaburzona bydowa. No i ten Galczyński... - ktorym
zaciekawileś.
Chwała Bochaterom! - Michale:)