Jego wzrok miłości
Jego wzrok spoczął na mym ciele,
na ciele ubranym w zawstydzenie.
Na policzkach pokazują sie płatki róż,
W oczach płonie ogień przejrzysty.
Jego wzrok gładzi mą skórę,
podmuchem ust zrozwiewa strach.
Pocałunkami dłoni rozpala żar,
W oczach płonie ogień przejrzysty.
Przeszywa aż do bólu
ten wzrok miłości
autor
Kylliana
Dodano: 2005-10-04 22:20:39
Ten wiersz przeczytano 647 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.