Jesień
A ja tylko jeden sposób
mam
na jesień
na jesienny smutek
zimno
i kałuże
uciec
w twoich oczu błękit
i marzenia moje
spełnić
by nie porwał ich
jesienny wiatr
na dłużej
znasz mnie lepiej
niż ja siebie sama
wiesz że ciepło lubię
więc nie pozwól mi
żebym czekała
ogrzej serce
jak mnie kochasz mów
ciepłe słowa twoje
to dla mojej duszy miód
i dla ciała również
więc pocałuj mnie i mów
chcę się w nich rozpłynąć
dzisiaj cała
i zapomnieć
że zimno
że chłód
spraw bym na twarzy
znów rumieniec miała
o tym jak mnie pragniesz
szybko mi tu mów
zanim jesień nas
w swe łapska złapie
zimnem chuchnie
serca zmieni w lód
chcę dziś w twoich oczach
znaleźć
znów ten płomień
co rozpali w nas
na nowo ogień
i zapomnieć
że smutna jest jesień
i jesienny już
samotnie
hula wiatr.
Komentarze (51)
piękny wolny wiersz o miłości.
Kornatko kochana, jesiennie u Ciebie:) Ładny wiersz, z
rozpiską, więc niech całuje i mówi te słowa, które
potrafią ogrzać. Podoba mi się bardzo+
Miłość dobra na humory i na wszystkie roku pory!
Pozdrawiam!
W takich chwilach nawet jesienna słota nie jest taka
zła;) Ciepło i jesiennie o miłości- bardzo ładnie:)
Pozdrawiam serdecznie!
Jesienne chłody są dobrym pretekstem do przytulania.
Pozdrawiam ślicznie
jesień nie jest smutna, to kwestia nastawienia... ale
wiesz dobry, ponaglający, niecierpliwy, wręcz pazerny
na miłość i jej ciepło