Jesień życia
Jesienią życia zwą podeszły wiek.
W tym okresie do kolorytu jesieni
upodobnia się człowiek.
Uroda jak kwiaty więdnie.
Srebrzyste włosy mgłę przypominają.
Bagaż doświadczeń przygina do ziemi,
jak jesienny wiatr drzewa.
Często wygląd i humor
są jak o tej porze pogoda –
zmienna, chmurna i smutna.
Natomiast w sercach mają moc
nadziei i radości, choć wiedzą,
że już nie będą młodsi.
Gra w codzienność trwa.
Scena życia ich przyciąga.
Od nich zależy jakie efekty da.
Czas umilają wspomnieniami,
spełnianymi marzeniami.
Mankamenty starości niwelują
mocą życzliwości.
Pogoda ducha i szczery uśmiech
dodają uroku.
Rozświetlają twarz w słońca
blasku.
Komentarze (12)
Ostatnio zauważam coraz więcej osób kwitnących w
jesieni życia. Myślę, że wiele zależy od nastawienia
się pozytywnego do siebie i świata, w miarę
możliwości. Mądre i piękne słowa:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Każdy wiek ma swój urok:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Z pogodą ducha przyjąć jesień życia,
refleksyjny i piękny wiersz,
pozdrawiam serdecznie życząc miłego weekendu:))
Bardzo ładnie, refleksyjnie i mądrze, pozdrawiam
ciepło.
Tak, to wszystko prawda o czym piszesz Krysiu, a
pogoda ducha i uśmiech są ważne, choć czasem nam nie
do śmiechu.
Pozdrawiam serdecznie, z podobaniem dla życiowej
refleksji :)
Póki się chce jeszcze z domu wyjść, póki jeszcze na
coś ma się chęć, to znaczy młoda dusza w środku jest.
Sercem porusza.
Facjata, sylwetka z czasem się zmienia, ale to nie ma
żadnego znaczenia.
Pozdrawiam cieplutko Krysiu.
Bardzo refleksyjnie i na szczęście słoneczne
zakończenie. Pozdrawiam
Pomimo optymizmu jednak jesienniejemy, ale dobrze gdy
jednak więcej słońca w siwej mgle włosów.
Pozdrawiam serdecznie Krysiu :)
Wszystko zależy od naszego nastawienia :) Pozdrawiam
ciepło Krysteczku :)
Piękny wiersz, tak właśnie powinno być. Pozdrawiam
serdecznie :)
Taka właśnie jest (a od nas zależy, czy będzie
słoneczna)
Z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)