Jesienna melancholia
Mgłami snuje się jesienna
melancholia.
Często wszystko otula
mlecznym welonem.
Tęsknimy za złotą jesienią
i ciepłym latem.
Coraz smutniej wyglądają
drzewa.
Rozbrykany zimny wiatr
liście im zwiewa.
Tracą barwę kwiaty.
Kolor ziemi przybrały trawy.
Szarugi i deszcze smutek
potęgują.
Humor psują, w spacerach
przeszkadzają.
Jedynie jarzębina okolice
rozwesela czerwonymi koralami.
Zbliża się zima wielkimi krokami.
W mroźne dni pocieszać
będziemy się lata wspomnieniami.
Komentarze (21)
Tak, to prawda, za oknem dzisiaj u mnie także już
jesiennie. Lecz tzreba się trzymać słonecznie w
naszych wsponieniach i w wierszach.
Pozdrawiam bardzo serdecznie Krysiu :)
Zimno, ponuro, deszczownie a mimo to czuję ciepło :-)
Jesień smutna, a tak inspirująca, tyle można z niej
piękna wykrzesać. Pozdrawiam serdecznie :)
Jesienią podobno pisze się najwięcej wierszy. Aura
sprzyja.
Pozdrawiam
Na samą myśl słownej jesieni,
ciarki przechodzą po ciele.
Dobrze, że możemy wspomnieniami przywołać lato i
ogrzać myśli.
Pozdrawiam serdecznie
Spokój wiersza urzeka.