Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jesienne osprzęty

Jesień - ta piękna pora roku,
Barwnie opisana w "Chłopach"
Zawsze mi się mocno kojarzy
Z wykopem kartofli na zimę.
Pieczonkami w żarze ogniska.
Blisko lasu w szczerym polu.
Wszyscy chyba jak mąż jeden,
Żyliśmy w harmonii i zgodzie.
Każdy udzielał się aktywnie
Pracując dla dobra wspólnego
W oczekiwaniu na surowa zimę.
Pomagaliśmy babciom,dziadkom
W "obrządku" kiszenia kapusty
Po wcześniejszym jej pocięciu
W szatkownicy z korbą wielką.
Wynajętą od drugiego sąsiada.
Zasoleniu jej w dużej beczce
Ubiciu stopą osoby masywnej,
Którą była moja tęga ciotka.
Od mojej babci "choleryczki",
Szturchańca dostawała nieraz
Za złą pracę w tym ubijaniu.
Natomiast nam jako dzieciom,
Głazy kazano do domu wtaczać,
Sparzyć je gorącym wrzątkiem
I siłą wszystkich domowników,
Jako balast umieścić w beczce
Na spodzie kładki nad kapustą.
Ostatnim zaś akordem jesieni
Był transport opału na zimę,
Nie jakiś tam chrust leśny,
Jak w Lipcach Reymontowskich,
Ale węgiel czarny z kopalni,
Czy też z pobliskiego składu.
Wnosiło się węgiel do piwnic
Albo też do szop przy domu,
Często nazywanych komórkami.
I tak jak w tych "stacjach"
Słynie z nich Zielona Wyspa
Sąsiad sąsiadowi był bratem,
A nie jak to dzisiaj wilkiem.

autor

Adaśko

Dodano: 2013-09-24 19:32:07
Ten wiersz przeczytano 2540 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (32)

MEG MEG

Westchnęłam sobie...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »