JESIENNE P0P0ŁUDNIE
Za oknami zawierucha
Świat się zmienia w piekło
Gdzie nie spojrzę wszędzie dmucha
Nagle drzewo coś do wiatru rzekło.
Wiatr się gniewa
I pędzi z wielką prędkością
Wtem, znów coś szepnęły drzewa
Wiatrowi z wielką mądrością.
Teraz spokój jest na świecie,
Lecz to nie na długo
I wy wszyscy dobrze wiecie,
Że wiatr nie wytrzyma zbyt długo.
Mocne drzewa zerkają do nieba
I nie poddają się jego sile,
Bo one wiedzą, że tak nie trzeba
I uśmiechają się mile.
Mój pierwszy wiersz napisany jak miałam 14 lat
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.