Jesienny deszcz II
mojej Muzie...
dni coraz krócej się plotą
noce się wydłużają ponure
jeszcze liście opadają z drzew
umilkł radosny ptaków śpiew
a za oknem deszcz
kroplami o parapet uderza
patrzę na świat i jak gdyby
rozum niedowierza
aż tyle istnień ludzkich
a w ilu domach ciepła się mieści
ile miłości czy tylko tej na niby
czy prawdziwej mamy w sobie
kiedy los ma dla nas złe wieści
deszcz w milionach kropel co dnia
znów z nieba spada
uderza we wszystkie szyby
białym piórem
nieskończonych lat szczęśliwych
życzę i z muzą złotą
na nowe składam słowa stare
a każda strofa w list się układa
już opuściła mnie trwoga
gdyby tak każde ludzkie serce
nutą radosną zabrzmiało
i choć czasem też zaśpiewało
pean na cześć prawdziwej miłości
ile kropel deszczu tyle dni radości
dlatego niech będzie nawet ulewa
i ciężkiej chmury oberwanie
noszę ciągle w sercu nadzieję
że miłości tyle jeszcze poznamy
ile tych kropel deszczu
pod wielkim parasolem szczęścia
oboje przetrwamy
nawet gdy czas burzy nastanie
od zawsze mam taką wiarę
Komentarze (18)
mozna się zaczytać, potrafisz Macku zatrzymać słowem,
pozdrawiam.
serdeczne dzięki wszystkim za komentarze
Witam,
taki parasol do droga do szczęścia...
Tak trzymaj.
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Piękne słowa do mamy, Miłości jest w nas tyle, ile
potrafimy dać.
Pozdrawiam
Ładnie pozdrawiam serdecznie ;)
parasol szczęścia,,,muza jest
szczęściarą,,pozdrawiam:)
Nie mam wątpliwości, Maćku.
Życzę owocnego, dalszego poznawania i doznawania
szczęścia. :)
Pozdrawiam Ciebie i Muzę. :)
Witaj Maćku:)
No to muza musi być ukontentowana:)
Pozdrawiam:)
Zaczytałam się w tych wersach. Nie można przejść obok
tak po prostu. Mogę tylko życzyć by dalej ten parasol
Was chronił. Pozdrawiam :)
dobrze mieć taki wielki parasol szczęścia
Piękny opis, a ja tylko z nadzieją, że będzie więcej
padać, dla Ciebie więcej tych kropli nadziei, a tu
gdzie mieszkam od lat susza i każda kropla jest tą
nadzieją dla roślin. Pozdrawiam.
Prawdziwej miłości nie zaszkodzą żadne burze, deszcze,
czy wichury. Udanego dnia wypełnionego życzliwością:)
Cudowne szczęście wszystko przetrwa...
Udanego weekendu:)
Potrafisz poruszyć niejedno serce...pięknie poetycko i
romantycznie do tego z dużą dozą
wrażliwości...podobaśkę zostawiam i pozdrawiam ciepło
:)
Przepiękny, pełen jesiennej melancholii utwór.
Można czytać bez końca.
Twoje strofy wzruszają,rozrzewniają,...
Prawdziwa poezja.
Serdecznie pozdrawiam