Jesienny zawrót głowy
Tańczę z jesiennymi liśćmi,
które niesie szalony wiatr.
Ptaki usiadły na drzewach...
Rozniosły barwy purpurowe...
Tańczę z jesiennymi liśćmi,
gdy biała mgła otula księżyc.
Smutki jednym oddechem zaćmi
a łzy gorliwe jednym gestem zatrze.
Czuje ciepłe deszczowe krople
koją cierpiące serce swym potokiem.
Sprawiają,iż w duszy topią się sople...
Idę ścieżką liśćmi pokrytą pewnym
krokiem...
Czuję ciepłe deszczowe krople
na łące maluje tęczy kolory.
Zauważam wiewiórczą dzióplę
i tak jasne złoto jesienne wzory.
Na łące maluje tęczy kolory
pokornie chcę wrócić do ubiegłych lat.
Wkraść się w rodzinny potok łask...
By rozkwitł na nowo miłości kwiat...
Nawet,gdy pojawia się piękna tęcza
myśli wędrują,jak czarne płatki róż.
Woda żyje,dmucha z piersi natury
nowej miłości,zaufania uczy.
Komentarze (12)
Bardzo ładny jesienny wiersz z nutką optymizmu:-)
pozdrawiam
podoba mi się wiersz
ładnie piszesz, czekam na kolejne :)+
dziupla
Bardzo ładny wiersz w jesiennym klimacie.
Zatrzymuje.
Pozdrawiam serdecznie :)
Uroczy, jesienny wiersz, miło czytać, pozdrawiam
ciepło.
Sławomir twój mam na myśli...
Jakie negatywne komentarze?!
właśnie wróciłam ze spaceru z wnusiami, bo wygoniły
mnie ciepłe deszczowe krople.
Dziękuję za pozytywne jak i negatywne komentarze
pozdrawiam:)
Ode mnie duży plus (+)
Pozdrawiam
Fajny ten taniec jesienny.
A liście tak szeleszczą.
Z przyjemnością przeczytałem. Ale radzę przed
wstawieniem wiersza, tekst dokładnie przeczytać. Po
przecinku robi się spację.
„ Czuje ciepłe deszczowe krople” Tu miało być na pewno
„czuję”.