jest jak jest...
https://www.youtube.com/watch?v=dvgZkm1xWPE
promienie słońca w mroźny poranek
szczują myśli orzeźwiają spojrzenie
w puchu słowa biegną po niebie
szukają radości tam gdzie jej nie ma.
w deszczu wieczornym obmywam głowę
zacieram w gradzie ostatnie wspomnienia
może odnajdę w nich najskrytsze
marzenia?
szybuję co wieczór na poduszce
zwątpienia
zabiorę tam wszystko co kocham co miłe
wyłuskam wymuskam co daje mi siłę
odkurzę w pamięci tylko tę chwilę
Co warta jest mojego istnienia
Komentarze (28)
Będzie dobrze
Ciekawy, miło było przeczytać, pozdrawiam:)
Dobrze jest i oby nie było gorzej ;)
Twoje wiersze zawsze czytam
z dużą przyjemnością.
Miłego dnia.
Warto okurzyć tę chwilę , która warta jest
zapamiętania:)
piękna melancholia...Coldplay świetny:) pozdrawiam
Sebastianie
Masz racje, pozostaw tylko te chwile, które były
radosne. Pozdrawiam serdecznie.
Warto odkurzać miłe dla nas chwile,te do których
lubimy wracać,
a poduszkę zwątpienia odstaw lepiej
i zastąp nadzieją:)
Miłego dnia życzę Sebastianie:)
"odkurzę w pamięci tylko tę chwilę
Co warta jest mojego istnienia" W życiu piękne są
tylko chwile i warto je wspominać :)
dzięki :) VT pozdrawiam
Tylko piękne chwile się liczą .Pozdrawiam.
ja coś mogę powiedzieć
o poduszce zwątpienia
kiedy macam co rano
a nikogo wciąż nie ma:)
pozdrawiam z humorkiem:)
dzięki za komentarze :) wiersz z tamtego roku trochę
"reanimowany" :) popracuję :)
Podoba się, ładnie, plus uwagi Vick Thora:))
aj 'jak pamięć liczy się'