I jest pięknie

i jest dobrze.

Wiersz się podoba, choć ja okna bym nie przymykał, a
umocował, żeby nie trzasnęło. Ale to może wynikać z
różnicy pogody. U mnie też wieje, ale jest sucho i
ciepło.

Ładna miniaturka o pogodzie. Pozdrawiam.

Krzemanko, bełkot - mówienie bezładne i od rzeczy.
Bardziej mi pasuje :)



Wiktorze, "głupi, jak but z lwej
nogi" nie myślę tak :)

Bordo Blues, przymknę oko na Twój komentarz ;)

Dziękuję nowym gościom :)

A dla mnie to i gra i buczy, Zosiu.
Bardzo zmyslnie napisane.
Serdecznosci :)
Dzieki za odwiedzinki :)

Niechby chociaż buki
się buczyły.
Już w sercu gra. Reszta?
Zobaczymy.

https://youtu.be/YBwlUf2Eh-o

Dla mnie trudny szyfr. Może innym razem. Pozdrawiam.

Zajarzyłem! - niby proste, a ja po manowcach
wyobraźni... - cha - cha! - głupi, jak but z lwej
nogi.

Fajnie pobawiłaś się powiedzonkiem
"gra i buczy". Zamieniłabym "bełkocze wiatr na
"zawodzi wiatr" (nie grzeszę wyobraźnią), ale to nie
mój wiersz. Dobranoc:)

Dziękuję Wam za poczytanie.
Dobrej nocki :)

Tak normalnie - to nie kumam. Chyba, że - bez: wtedy
doceniam mini:)
Pozdrawiam weekendowo już:)

zapytam, choć i tak nie odpowiesz:
"buczy bez gra" -
a co oznaczałoby"
"buczy z gra"

odwróćmy znaczenie trzeciego wersu:

To nic, że wciąż bełkocze wiatr
na dworze. Błotnie, mokro.
I tylko 'buczy', chociaż 'gra'.

Wystarczy przymknąć okno.

Pięknie Ci w mini, Zosiu.
Pozdrawiam:)

W paru słowach zawarta tęsknota.
Miniaturka skłania do zadumy.
Pozdrawiam.