Jest zima
Jest zima, siedzę sam,
Myślę o tobie, zastanawiam czy
zadzwonić.
Ciągle wspominam chwile, które
spędziliśmy,
Nasze rozmowy, to wszystko co miedzy nami
było.
Próbuje wspomnieć twój wygląd, lecz to mi
nie wychodzi, od ostatniego spotkania
minęło być może kilka dni, lecz wydaje się,
ze wieczność.
Chce się spotkać, lecz chyba nic z tego nie
będzie.
Wydaje mi się, ze chyba cię kocham, ale co
z tego.
Miedzy nami już chyba nic nie będzie, lecz
ja jeszcze wierze, ze będziemy razem.
Jest zima, wiec dalej siedzę sam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.