jestem tu
o ile łatwiej byłoby być
głupią dziewką
paść krowy na łące
o ile prościej byłoby
sprzedawać arbuza słońce
gdzieś na straganie
o ile przyjemniej byłoby
być Telimeną na dworze
książki okraszonej francuszczyzną
stronnice w altanie przewracać
o ile mniej problemów
niosłoby życie
pod butem męża
w swądzie średniowiecza
ale jestem tu
teraz
kobieta niezależna?
uzależniona od brązowego spojrzenia.
tak tutaj
i kręcę nosem na te wszystkie kłody
które miażdżą palce moich stóp
jednocześnie wiem ktoś
wiele by dał by być mną
by być tu
Komentarze (4)
Ciekawy,ładny wiersz.Pozdrawiam:)
dokładnie tak, ciekawe rozważania
Dobrze, że jesteś kobietą niezależną niż w klatce
księżną .
No tak, marzymy o czymś innym, jednocześnie gdy ktoś
tym samym śni o życiu takie jak nasze. Pozdrawiam