Jesteś ?
"Jesteś?"
Jak dobrze, że znów jesteś przy mnie,
tak mi serce bije...
Tylko czas, jakby szybciej płynął
i wszystko jakieś... inne...
Tylko Ty, jesteś taki jak zawsze,
słodki uśmiech, błyszczące oczy,
przytulasz mnie, coś szeptasz.
Potem gonimy się po ulicy,
jak małe dzieci...
I tak mi z Tobą dobrze
mimo, że wokół jakoś dziwnie:
dziewczyna z tramwaju
siedzi w moim pokoju,
za oknem zniknęły sklepy-
są pola pełne zboża.
Gdzieś ulicą biegnie
postać z mojej ulubionej książki...
śmieszne, prawda?
Ale Ty, jesteś taki prawdziwy,
patrzysz na mnie,
uśmiechasz się
podchodzisz bliżej...
Siódma rano,
za oknem śnieg, jeszcze ciemno...
Czas zacząć codzienną wędrówkę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.