Jesteś snem
przyjdziesz nocą
dotkniesz oddechem
moich włosów
przytulisz spojrzeniem
do siebie
opowiesz mi swoją samotność
w milczeniu
i kropla nieba
stoczy się
do moich stóp
ja uniosę ją drżąca
i oddam nocy
dziękować będę
za tę kroplę
i ciebie
rano odejdziesz
mleczną drogą
w skupieniu
i znów będę czekać
aż wrócisz do moich snów
autor
polesiaczar
Dodano: 2014-05-08 22:46:22
Ten wiersz przeczytano 830 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
:)))))
O,o,o ,ale pięknie ,pozdrawiam
Dziękuję krzemanko.:)) Było nie poprawnie, już jest
Ok.
Pozdrawiam.:)))
Ładnie. Czy w trzecim wersie nie miało być "moich
włosów"?
Miłego dnia.
Tylko przez dzień a to chwilka. Dobranoc
Miłe są takie powroty.... do takiej zwłaszcza
poezji....:)
Ładnie,romantycznie,zwłaszcza ta kropla mnie uwiodła:)
Pozdrawiam serdecznie:)
nietuzinkowy romantyzm pozdrawiam
Pięknie:-)