Jeszcze nie czas
Nie pora się zbierać w drogę,
jeszcze ktoś tu na mnie czeka,
jeszcze coś tu zrobić mogę,
dla człowieka.
Już nie biją mi na trwogę,
nie przyprawia śmierć o drżenia,
co ja mam tu, myślę sobie
do zrobienia.
Nie czekają na mnie święci,
byłem w życiu kawał drania,
jakże innych mam zachęcić,
do działania.
Więc jedyne co dać mogę,
w abstynencji dzisiaj żyjąc,
swoje życie ku przestrodze,
tym co piją.
Komentarze (22)
:))))
swoisty rachunek sumienia, ale zawsze się warto
opamiętać
Picie niestety niszczy zycie... Dobre slowa ku
przestrodze dla innych.Jednak przeciez nie tylko
alkohol jest zguba dla wielu... Pozdrawiam.
doceniam - sztuka jest pisać o sobie bez pochwał
ukazując siebie jakim się jest naprawdę .
To ważne pokazać, że można się zmienić. Pozdrawiam
...dobry! :)
Drogi karacie!
Przyznałeś się oficjalnie do swojej życiowej słabości.
Alkoholizm jest strasznym nałogiem, tym bardziej
cieszy fakt, że uporałeś się z tym koszmarem. Musisz
jednak ciągle kontrolować swoje postepowanie, bo
kieliszek chociaż taki malutki
może zniszczyc człowieka. Masz w sobie siłę. Taka
piękna poezja rodzi sie w Twojej głowie a Ty nam ją
przekazujesz. Bądź twardy i nie poddawaj się w walce o
godne życie. Życzę dużo szczęścia i pozdrawiam+++
Trzeba mieć ogromne serce, żeby poświęcić się takiej
sprawie. Pozdrawiam serdecznie.
A zaczyna się niewinnie nałóg taki. A potem ciągnie na
same dno człowieka. Ku przestrodze dobry wiersz, nie
powinno się milczeć.
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam:)
Jak byłeś draniem i teraz jesteś do tego przyznać się
w stanie, to znaczy że zrozumiałeś i już jesteś innym
człowiekiem:)
Pokazales,ze mozna usidlic nalog,mozesz byc z siebie
dumny!!!:)Pozdrawiam cieplutko+++
Bardzo ładny wiersz z mądrym przesłaniem...Oby co
niektórzy ludzie zniewoleni tym nałogiem otworzyli
serca i wyciągnęli wnioski płynące z tego
wiersza...Pozdrawiam serdecznie...
Dobre i to, bo to się da, co się ma.
Żyjąc w abstynencji!dajesz przykład tym co piją!!
podziwiam ludzi, którzy wyszli na prostą++++
Pozdrawiam pięknie :))