Jezioro
Pod tamtym niebem
opuszki palców
otwierały gwiazdy
słowa wznosiły się
nad krawędziami
światów
Zamienieni w słuch
utrwalaliśmy
niekończącą się dal
przyciąganie planet
Pachniała
świeżo ścięta trawa
Teraz patrząc
w zarośnięte chmurami
niebo
uczę się milczenia
spadam
w głąb bezsennych nocy
obraz
wypełnia się nierealnym tłem
w którym zwinięte w kłębek
jezioro
przypomina
bezpańskiego psa
Dziękuję Wam kochani za wspaniale
komentarze i obecność
https://www.youtube.com/watch?v=Z_npwhIdqR4 S/L
Komentarze (49)
miło się zanurzyć w to jezioro
piękny i nietuzinkowy, melancholię zabieram ze sobą
pozdrawiam serdecznie
W życiu tak bywa,że nie nie tylko nasze życie się
zmienia, ale też świat wokół nas. Pozdrawiam.
Melancholijnie o miłości
która w fajnym wierszu zechciała zagościć.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)
To samo jezioro widziane oczami szczęśliwej
przeszłości, dzisiaj wydaje się być zwyczajne i wręcz
banalne.
Wymowna melancholia z pokorą i szacunkiem do natury.
Niebo się zmienia, jak nasze życie.
Pozdrawiam refleksyjnie
Czasem, a może nawet często tyle zostaje z miłości.
Może mają rację Ci co mówią, że żyć bez niej jest
prościej.
Interesująco.
Obrazowo ujęty temat. Wiersz rozbudza wyobraźnię
czytelnika.
Pozdrawiam.
Marek
Miło po latach przeczytać coś Twojego :)
Pięknie, poetycko i metaforycznie,
no cóż tamto niebo było wypełnione szczęściem, a teraz
ono jest bezpańskie, niestety, jak ten pies, baaardzo,
baardzo mi się ten wiersz podoba, dobrej nocy życzę,
Ill:)
obraz wypełnia się nierealnym tłem
w którym zwinięte w kłębek
jezioro
przypomina
bezpańskiego psa
Fraza, która rzuca na kolana.
Bardzo mi się podoba Twój wiersz, ILL,
a szczególnie jego klimat :))
Miłego wieczoru :) B.G.
Ciekawe to jezioro, z refleksją i miłością w tle.
Życie już tak ma.
Pozdrawiam serdecznie
;)
O, jezioro zwinięte w kłębek...
Kiedy nie ma tamtych dni, to i jezioro mocno śpi.
A świat obok też inny, skulony.
Jest klimat w wierszu.