Jezu ufam Tobie
Ty Już nie wisisz na krzyżu
nie masz cierniowej korony
pokornie klękam przed Tobą
smutny i zawstydzony
U rany Twego boku
tryska tęcza promieni
obmyta krwią niewinną
nasze serca odmieni
Twa szata bielą spowita
lśni jak pereł tysiące
oblicze swoim blaskiem
przyćmiewa nawet słońce
Twe serce jak ocean
ogniem miłości pała
bo w Jego miłosierdziu
zatraci się ziemia cała
I proszę Swego Zbawcę
wyciągam puste dłonie
Byś je napełnił łaską
która miłością płonie
Jak żebrak czekam pomocy
o każdej życia dobie
Ty nie zawiedziesz nigdy
O Jezu ufam Tobie
tu słowa są niepotrzebne
Komentarze (9)
Piekna modlitwa..bez komentarza
Mało jest ludzi którzy to potrafią, bo czego chcieć
więcej...
Ależ przepiękna rozmowa - modlitwa z Jezusem... Więcej
nie trzeba pisać...
Tak jak naisane pod wierszem, nic dodać...tu słowa są
niepotrzebne...
Przepiękna, mocna wiara! Wielka ufność! Tego nam w
życiu potrzeba.
piękny wiersz płynąc z serca pełnego wiary Pozdrawiam
Piękna modlitwa..ja Też Ufam i ronię krwawe łzy...
Ślicznie na religijną tematykę , bardzo mi się podoba
:))
Wiersz ładnie zrymowany i poprowadzony, gratuluję.
Jezu mój, składam ci me serce w najszczerszej
podzięce. Pięknie. Pozdrawiam.