Jezus Maria!
Przyszedł do mnie plaster
Całkiem fajny a jak się klei
Tylko on jest jakiś dziwny
Coś się stało? Gorzko spytał
Skąd u niego to pytanie
Nie mógł przecież zauważyć
Jezus Maria! On to wie
Zgubiłem wiarę
Do kościoła już nie chodzę
O modlitwie zapomniałem
Piję grzeszę bałamucę
To nie plaster
To był anioł!
Przyszedł wiarę mi przykleić.
Komentarze (37)
Takie rzeczy oby jednak wiara się odnalazła.
Boik
Obys mial racje:)
Babcia Tereska
Zeby nie powiedziec slabiutka, pozdrawiam
Angel Boy
I bywa ze z tego zagubienia czlowiek nie wraca,
pozdrawiam.
uda mu się?? (przykleić )
Takie czasy się porobiły ze klej może być za słaby :(
waldi
Z tymi spotkaniami to taki judziciel jestes, mialem
byc w Chorzowie, a wyszlo jak zawsze.
Zazdraszczam i moze o Gdansku ja bede pisal, czas
pokaze, pozdrawiam
DoroteK
No i na całe szczęście:)))
A ja w anioły nie wierzę. Uważam, że ludzie są dobrzy
tak sami z siebie i robią dobre rzeczy dlatego, że tak
chcą a nie dlatego, że ktoś im każe.
bronislawa.piasecka
Najwazniesze ze anioly istnieja:)
Wiktor
Za dużo czasu spędzasz na beju....
Mam czasami wrażenie, że tutaj mieszkasz (wszędzie
Ciebie pełno a ostatnio nawet bierzesz udział w
bejowych wojenkach), oj przydałby się Tobie ten anioł
z plastrem.
TOM.ashu... - mogleś poczuć się trochę dotknięty.
Wybaczyleś - pisząc. Jednak jestem trochę
rozczaowany... - przepraszam.
Blondynka8
W Twoim usmiechu:)
wandaw
Czasem...pozdrawiam
Regiel
Tak "kropelka" przydalaby sie w sejmie:)))