Judaszowa miłość
trudna ta twoja miłość
Judaszowa
ofiarna
rodząca jarzmo
bo życie
uchwycić się nie ma czego
w tłumie pobielanych grobów
brak spojrzenia miłosnego
a pęknięcie
wyschniętej ziemi
otchłań rozwarło
i tylko nad nią
łza siostry
płaczki litościwej
zawisła w nadziei
że miłość ta pójdzie
skąd przyszła
Z zbiorku: "Na krawędzi" autorstwa: Anny Błachuckiej, Mirosława Madysia, Janiny Raczyńskiej-Kraj, Jerzego Wójtowicza
Komentarze (34)
Anna dziękuję, że jesteś :)
Pozdrawiam.
Też tak myślę, śmierć miłości, smutne bardzo wersy,
pozdrawiam ciepło.
Różne charaktery i różne podejścia do życia.
rozumiem, że to śmierć miłości.