JUTRO
W krajobrazie zdumionych oczu
pojawiło sie jutro,
w jesienny dzień.
Nie umiało inaczej wypowiedzieć
słów prostych i pięknych,
więc zapłakało deszczem.
Zalśniło migotliwym blaskiem
rozproszonych kolorów w konarach drzew.
Zachwyciło spadaniem liści,
Wiatrem niespokojnym
i zmiennością nastrojów.
Pod dotknięciem jesiennej różdżki,
marzenia zamieniły sie w złote myśli,
z wszystkimi barwami tęczy.
Nocą za zasłoną snu
z ziemi wytrysnęło życie,
jak z otwartej żyły,
na spotkanie wyznaczone
przez drogi,lata,dłonie.
Wypatruję Ciebie z nim..
jak pociągu.
Gdzie płomień ,miłość.
Nie tak kwieciście.
Skromniej...
Jutra ze mną.
Łódź,08.09.2007r. ula2ula
Komentarze (19)
Hmmm,ciekawa personifikacja jutra.No i oczywiście
barwy jesieni-nie mógł mi nie przypaść do gustu :)
Nadzieja...na to,że coś nam jest
przeznaczone...Szczęście?
Cóż,odrobina wiary nikomu jeszcze nie
zaszkodziła.Dobrze,że dzielisz się nią z
innymi,oddajesz im odrobinkę swojego optymizmu i
nadziei.
Pozdrawiam!
Wypatrujesz siebie i swoje marzenia. Masz wiele ...
dużo ... inni twierdzą, że bardzo dożo ... a Ty
czekasz, marzysz ... i wypatrujesz najprawdziwszego
uczucia, które otoczysz opieką i spiszesz kodem w
wersach znaczenia. A My wówczas przeczytamy kolory
Twojej duszy i radość uniesienia.
Opisujesz piękne jutro, w ciepłych barwach, ale co one
byłoby warte, gdyby nie było w nim miłości, ukochanej
osoby?? To miłość nadaje każdemu porankowi
najpiękniejsze kolory.
jesien , milosc , nadzieja . przepiekny poetycki
koktajl . zycze ci aby wszystkie jutra byly z toba .
klaniam sie .
Pięknie piszesz o miłości i tęsknocie. Kolorowe i
ciepłe metafory. Pasuje do tego wiersza forma
stychiczna. Czytałam ten utwór z przyjemnością i
zaciekawieniem :)
Wiersz pełen inspiracji poezją, przyrodą, życiem,
miłością... Dobry w każdej z tych kategorii. Gratuluję
tak lekkiego i sprawnego pióra!
Tęsknota i miłość .Dwie cechy tak potrzebne a często
daleko są od siebie .Ale nadejdzie ta chwile ze obie
się połączą .
Nadzieja i wiara... To każdy z nas musi w sobie odkryć
i pielęgnować, gdyż to nadaje nam sens życia
Cała nawet swym zdumieniem
Kradniesz jesień dziś garściami
Masz wypchane swe kieszenie
Tak pięknymi marzeniami
Więc na złotych liściach zapisz
O czym marzysz za czym tęsknisz
Na jeziora w wirem wypuść
By dziś czary w szmery streścić.
Bielą słane sygnały tęsknoty i pragnienia całkiem
realnych życzeń garść, nawet skromne realne lecz w
uniesieniu - dać Boże racz.
Bardzo jesienny i smutny klimat, pozdrawiam
inspirujące.
...jutro bedzie nowy dzien,nowe wyczekiwanie,nowa
nadzieja...pieknie tresc wiersza wspolgra z
przyroda...i zawsze trzeba miec nadzieje na ten nowy
lepszy dzionek...pozdrawiam...
hmm co jutro bedzie nie jestesmy w stanie przewidziec,
ale za to mozemy starac sie w pelni przezyc dzien, tak
jakby jutra mialo nie byc;)ladny wiersz:)
Gdyby jutra nie było .. Nie którzy żyją z obawą co
przyniesie nowy dzień. Czy płacz czy może też śmiech?
,,z ziemi wytrysnęło życie,
jak z otwartej żyły''-ty to potrafisz
zaskoczyć;-)pozdrawiam jesiennie.