I już Cię nie ma...
Przyszedłeś tutaj...
Usiadłeś na skrzypiącym fotelu.
Nie mówiłeś nic,
Uśmiechałeś się.
Z moich ust wylewały się słowa.
Nie rozumiałeś ich.
Potem Ty szeptałeś coś,
Nie chciałam słuchać,
Więc zabrałeś co twoje
I odszedłeś.
Wiedziałam, że nie będzie dobrze.
Komentarze (1)
czasem emocje są niewspólmierne do słów...ech ta
ściana, wszędzie ściana....przezwycięży ją ten, kto
wierzy naprawdę