Już czas
W porannej mgle wykąpię duszę moją,
Słońcem osuszę każdy jej zakątek,
Ubiorę w twoją przyjaźń na miarę
skrojoną,
Uśmiechem marzenia obudzę
Skruszę niewoli kajdany,
I miłości naprzeciw wyruszę
W butach szczęściem wypchanych...
W porannej mgle wykąpię duszę moją,
Słońcem osuszę każdy jej zakątek,
Ubiorę w twoją przyjaźń na miarę
skrojoną,
Uśmiechem marzenia obudzę
Skruszę niewoli kajdany,
I miłości naprzeciw wyruszę
W butach szczęściem wypchanych...
Komentarze (42)
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:) Spokojnej
niedzieli:)
Miło było przeczytać ...
+ Pozdrawiam serdecznie (:-)}
Ładnie to ujęłaś "wykąpać duszę ". Pozdrawiam i
zostawiam plusik.
Witaj Moniko:). Ruszaj Moniko, bo Maj się kończy.
Miłego:)
Dziękuję Elu, Viktorze i Shizumo za komentarze:)
* W porannej mgle
Te niewoli kajdany są strasznie passe :)
Zrezygnowałabym z nich, a może i z rymu na rzecz
prostszej poetyki, wysuszonej z nazwań górnolotnie
brzmiących np.:
Już czas
Wykąpię się porannej mgle
Słońcem osuszę
Ubiorę w twoją przyjaźń
na miarę
Obudzę uśmiechem marzenia
Wyjdę naprzeciw miłości
W butach wypchanych szczęściem
Pozdrawiam :)
fakt, o to głównie wszystkim chodzi
by dobrze się odżywiać, być wyspanym
i w ciasnych butach nie chodzić..
acha - jeszcze jedno; być kochanym!
Piękne słowa :)
Dziękuję za odwiedzinki:)
Warto iść maju na spotkanie marzeń,
i przyjaźni, kąpiąc duszę we mgle.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Pięknie piszesz o duszy.Pozdrawiam