Już następny nowy święty...
A myślałem że się zmienia,
lecz to kręgi większe toczy,
na okrągło do znudzenia...
wydłubują sobie oczy!
Ten jest święty, a ten będzie,
tu są grzechy tam przybędzie.
Tamtym dodać, a tych skruszyć,
proszę więcej nas nie uczyć.
Kto miał winę z nią zostanie
kto nie żyje – nie powstanie,
co się zniszczy...odbudują,
jedni – drugich wciąż sumują.
Polak prawy – bez pamięci,
Lecha świętym już się święci,
a Jarosław w garść buławę
i w nagrodę dać Warszawę.
Lecz apetyt nadal rośnie,
i już myśli o swej Moskwie,
a gdy Cerkiew weźmie sobie
to pomyśli o swym grobie.
Rezerwacja jednak czeka
na Wawelu ma człowieka.
Chyba jednak już przestanę
z wiersza wyszło mi kazanie.
Nie gniewajcie się, ale to nie o polityce
tylko z życia i to na wesoło - myślę że tak
jeszcze będzie najlepiej, chyba już inaczej
nie potrafię.
Komentarze (17)
Jedno jest pewne, że w Rzymie będziemy mieć tylko
jednego świętego w 2011 :) i to cieszy i to buduje:)
:)))) Amen. Heniutek zobacz za oknem jak ładnie
śnieżek pada...Mniam.