Już nie ma szans.
Aniołku, to już koniec, nie ma szans..
Nie wiem gdzie jesteś, co robisz i z
kim.
Ale już nie jestem ciekawa.
Już zrozumiałam, że to tylko Twoja
sprawa.
Już nie ma nas,
teraz my poszliśmy w ciemny las.
Ja już innego mam,
to właśnie przez niego z Tobą zerwałam.
Wiem, że jak się o tym do wiesz,
to już nigdy nic miłego mi nie powiesz.
Ale..
Przecież Ty już nic nie mowisz,
nic nie widzisz,
nie piszesz,
nie przychodzisz
tylko z Asią na spacery chodzisz, tylko z
nią jesteś
i już nie ma mnie wTobie,
teraz to ja jestem w Tomasonie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.