K_I_R
Kiedyś pójdę w miejsce
gdzie ludzie krzyczą rozpaczliwie
i się tego nie wstydzą
Ból zgodnie wykrzyczymy razem
I uczuję błogą ulgę
Jak osłabłe dłonie pustkę
gdy po tak długim czasie
muszą się rozstać z bagażem
Rozpacz po Tobie ucichnie
serce też się uspokoi
Łzy niepokorne przestaną
drążyć w twarzy wąskie korytarze
Komentarze (2)
Serce sie uspokoi, łzy przestana drążyć korytarze -
króciutko ale bardzo wymownie- płacz często pomaga,
więc płacz i krzycz - przyniesie ulgę tak jak piszesz
na końcu wiersza.
Ładne delikatne pióro - treść i forma podobają mi się
bardzo, bardzo. / nie są potocznie mówiąc "oklepane"/
Bardzo smutne, poruszające wersy, jest w nich tyle
tragicznej prawdy o życiu. Rozpacz, cierpienie i
płacz mamy wpisane w nasze ludzkie życie. Ładny
wiersz.