K.
uczuciowa iluzja, które wydawały sie taka realna ...
Moje przekleństwo,które sam wybrałem,
Moja droga, która kończy sie za rogiem,
Choć życia nie skończe,bo nie mam
odwagi,
Zamkne swe bramy i nikogo nie wpuszcze.
Nawet płonąc jak nagar w kominku,
Pozostawie sadze na wieczną pamiątkę,
Kiedy jej dotkniesz... to mnie
poczujesz,
Będę ciepły lecz nic już nie powiem.
Czasem popłynę tak dla tradycji,
Małym źródełkiem... jak zawsze słonym,
Spadne i pękne rozlany na ziemi,
Wyschne, przepadne, żywot dokończe.
Dusi me ciało pamięć o Tobie,
Tamuje myślenie, pozbawia powietrza,
Niczym niewolnik złamanych nadziei,
Z wyboru zakuwam siebie w kajdany.
...(Chce wydusić z siebie słowo,
Krztusze sie łzami,
Zalewa mnie płomień rozpaczy,
Nie odchodź!)...
Tu gdzie jestem nie ma żalu,
Jest wieczne światło,
Tylko moje, mimo ze zimne...
i tak rozgrzewa moje wspomnienia.
dla miłości której nie było
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.